Fajnie się patrzy na takie cycuszki ale tylko patrzy i maca, raz dwa, potem przeszkadza (prawie zawsze) towarzyszący im spory brzuszek, miałem 2 takie z takimi wielkimi (jedna z H i nie, nie miała 2 razy większego obwodu brzucha niż cycków), jak to same mówiły, "że wolą je na uwięzi" bo na wolności nie wyglądają aż tak fajnie (w pewnym momencie przy 'misjonarskiej' dosłownie zobaczyłem ten słynny obrazek z zestawionym homerem i wielkimi cyckami (wiadomo, nogi do góry-fałdy na brzuchu *2)), dlatego teraz mam śliczną, szczupłą i z mieszczącymi się w ręce.