Jack Daniel's to po prostu dobry trunek. Whiskey, a nie whisky, ani też burbon. Nazywa się, jak się nazywa i koniec

.
A dla miłośników Johnnie Walkera mała historia:
W Szkocji był sobie kiedyś Jan domokrążca - zbierał wszelaki alkohol w zamian za inne produkty. Po zlaniu wszystkiego do jednego kotła zamieszał patykiem siedem razy i tak powstał Johnnie Walker.
No dobra, nie lubię po prostu.