TrzeciaPyraNaTaczce napisał/a:
Up. A na miejscu tej baby to tylko przytrzymałbym go butem żeby nie wyszedł
To świetny pomysł. Zawsze to ciekawiej zobaczyć oprócz rozciapanego patusa, jeszce wyrwaną nogę, albo zaczepioną o pociąg i wlokące się za nim ciało. Tak na wzór Indyjski, tam takie nogi są częścią tradycji.