IRONIA
9
286
jebacgowno napisał/a:
Nie został stworzony by zaoszczędzić czas.
no wiesz jako alternatywa chociażby dla tradycyjnej poczty, źródło przeolbrzymiej wiedzy dostępnej od ręki, możliwości komunikacji z całym światem, ba(!) wywierania realnego wpływu na władze nawet.
No ale my w sumie używamy go do przeganiania ciapaków, którzy i tak tu nie chcą przyjechać i oglądania porno
l................r
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Pozwala oszczędzić bardzo dużo czasu, a zaoszczędzony czas możesz sobie potem zmarnować według uznania.
PROTIP: wyjdź z piwnicy
Cytat:
Marnujemy czas na fejsach twitach i innych tego typu portalach, zamiast budować prawdziwe relacje, oparte na wspólnych przeżyciach. No przynajmniej ja tak mam i troch mi z tym źle
PROTIP: wyjdź z piwnicy
nowynick napisał/a:
ba(!) wywierania realnego wpływu na władze nawet.
W moim odczuciu, władza ma wyj🤬e na to co dzieje się w sieci. Ludzie trochę poburczą na wiocha czy demotywatorach, trochę lokalnie na lokalną władzę, ale jakoś nie przekłada się to na real.
Wracając do posta, wk🤬ia mnie to, że w "krajowej sieci" jest syf kiła mogiła i aby trafić na konkretną informację trzeba zdrowo się nakopać, przynajmniej z tego co ja potrzebuje, a i tak kończy się na zagranicznych stronach, bo na polskich wątki się urywają bądź nie ma nic konkretnego. Pomijam fakt, iż sporo godzin przej🤬em na jakiejś c🤬jni.
a to, że aktualnie pozwala zaoszczędzić czas to inna kwestia 
Jak widze takie wypracowania to chce mi się płakać. Internet został stworzony jako narzędzie, wspomagające dowodzeniem wojskami w przypadku globalnego konfliktu z użyciem broni masowego rażenia. Nawet na wikipedii pod hasłem internet o tym jest artykuł. Stworzony przez kilku rządowych kontraktorów jak Bell, IBM, AT&T i takie instytucje jak DARPA, uniwersytety, jednostki badawcze - również zagraniczne jak np CERN. Został również użyty jak broń masowego rażenia, na poziomie ideologicznym. USA stosuje prostą zasadę kija i marchewki...marchewka to gołe panie w internecie, filmy video z murzynami gibającymi się jak kunta kinte i fora gdzie można zwyzywać ciapatego. Kij to zaś polega na tym, że wywindował język angielski z poziomu jednego z wielu do rangi języka globalnego. Sytuacja wygląda tak, że albo znasz język ungielski, możesz na komputerze tworzyć bardziej skomplikowane rzeczy i dajesz hamerykanom potężne ułatwienie z tego tytułu, że nie muszą już prac technicznych tłumaczyć na swoje, bo ludy tubylcze same tworzą w wszystko w ich narzeczu...albo elementy ludu tubylczego nie pracują jako inżynierowie/projektanci...i są nic nie wartym motłochem. Nawet lekarze zamiast wkuwać łacine...uczą się angielskiego! Ciekawe dlaczemu?
qwerty1234567890 napisał/a:
W moim odczuciu, władza ma wyj🤬e na to co dzieje się w sieci. Ludzie trochę poburczą na wiocha czy demotywatorach, trochę lokalnie na lokalną władzę, ale jakoś nie przekłada się to na real.
Nawet nie wiesz jak bardzo, pisałem tutaj o zagrożeniu Ebolą z Afryki zwłóczoną przez imigrantów z pontonów, o strefach no go w Szwecji, o patrolach szariatu na zachodzie , o tym żeby pomagać ale finansowo, o imigrantach wojennych i leniach ekonomicznych (zresztą nie tylko ja) na kilka tygodni przed tym expose:
Sztab PiSu tu bezczelnie zagląda i całe to przemówienie to j🤬y plagiat naszych komentarzy. To przemówienie nie miało wpływu na władze? Publicznie przepraszam za to Was wszystkich...
@UP jak kaczor ogląda sadistica, to pewnie za niedługo Polska będzie na hardzie 
podpis użytkownika
Ja, nieosoba niechcąca dwójmyśleć co dzień popełniam myślozbrodnię. Jedynym dwa plus słusznym plusczynem jest użycie nowomowy zamiast staromowy w opisie.Aktualnie czekam na zatwierdzenie z Miniprawd i dalsze instrukcje od Wielkiego Brata.
