Ja pieprze.. znawcy od siedmiu boleści. Szlachcice pijący nawet zwykłą wodę za 50 zł o odpowiedniej temperaturze.
Taki żywiec to po prostu przeciętne piwo, bez większego smaku. Może smakować, jest neutralne bez jakiś specjalnych nut. Jak ktoś chce się spokojnie napić alkoholu to czemu nie? Idealne do tego, żeby z grupą znajomych pogadać przy alkoholu.
Ale wy zawsze musicie smakować. Delektować się jakimiś smakami z dupy. Niczym nie różnicie się od takich weganów czy prawników. "Tyskie o fuj? siki. Ja pije super gówno za 10 zł"
Nawet w Polsce się nie pije żubrówki prosto z kielona tylko z sokiem jabłkowym albo pomarańczowym (słyszałem że z gruszką też nieźle smakuje) i do tego schłodzoną. Co do piwa to mogli im podać jakieś regionalne a nie korpo (aczkolwiek z korpo to żywiec chyba najlepszy)
Ja akurat bardzo lubię czystą żubrówkę. Nie robiłem wielkich poszukiwań ale imo żubrówka to najlepsza i najsmaczniejsza (najmniej niesmaczna ) tania wódka. Taka finlandia mimo, że droższa nie smakowała mi ale wiadomo każdy ma inny gust.
gimbaza ma pojęcie o piwie widzę, że ja p🤬le.
Jak pyskie to piwo to ja k🤬a księdzem jestem, a koncernówki to wszystko jeden c🤬j, ja tam wolę harnasia za 2 zł niż jakieś inne stare gówno za 4