Wysłany:
2012-09-11, 23:10
, ID:
1401356
2
Zgłoś
"W ''Dzienniku'' TVP właśnie usłyszałem, ze ''jesteśmy wdzięczni'' Amerykanom za ujawnienie 1000 stron dokumentów w sprawie Katynia, z których czarno na białym wynika, ze Waszyngton wiedział o Katyniu, ale milczał. Faktycznie, Amerykanie wykazali się mega-odwagą: po 70 latach przyznali się, ze wiedzieli, choć wszyscy wiedzieli, ze oni wiedzieli. I niby mamy im być wdzięczni? Przecież w Norymberdze Amerykanie oskarżali o Katyń Niemców."