Najlepsze jest to, że w 80% przypadków w domu wystarczy prędkość maksymalnie 25Mbit/s. Może zaraz zostanę opluty i potępiony ale ilu z was siedzi sobie właśnie z lapkiem/tabletem na kolanach? Fajne to WiFi w domu. Takie wygodne i w ogóle. I najczęściej w standardzie 802.11g gdzie realne transfery nawet w obrębie domowego LAN bez kabla i tak nie przekroczą transferów powyżej.
Można sobie sprawić 802.11n. Ale trzeba już pompnąć trochę kasy w router i sieciówki. Albo ciągać druta po kwadracie