Wysłany:
2012-12-02, 20:03
, ID:
1624137
Zgłoś
Gdyby nie firefox, to nie było by chrome, a IE dalej byłby w wersji 6.0
Największą wadą IE, jest to, że jest (była) ona częścią windowsa, przez co dziurawe IE = dziurawy explorer windows.
Ja mam 32bitowego Athlona 3200+ i Firefox mi nie muli, odpalam czasem nawet 30 lub więcej kart i ramu też nie brakuje. Może firefox 3.0 żarł ram, może nie był tak szybki jak dziś (bo wolny mi się nigdy nie wydawał). Dziś jest 30x szybszy, a do tego coś co mi się bardzo nie podobało (nowe wersje co 5 tygodni) okazało się sukcesem, bo mam wszystko bez rocznego opóźnienia, a to co ma mi działać (adblock, tab mix plus i parę innych) działa bez pytania.