Wysłany:
2011-04-12, 22:25
, ID:
644886
Zgłoś
a propo kozy, to ktoś mi dzisiaj podrzucił jedna na podwórko, bez kitu chce wypuścić psa a tam stoi przywiązana do lampy ogrodowej. (uprzedzam już głupie odpowiedzi, nikt jej nie molestowal, ani nic podobnego)