Kolejny temat z jednośladami i zawsze ta sama gadka... "to jest motocykl, a nie motor, bo motor to silnik....". Generalnie takie gadanie strasznie mnie śmieszy, a po za tym jest głupotą. Dlaczego? Otóż wystarczy zajrzeć do słownika języka polskiego - najlepiej PWN, a więc wchodzimy na stronę sjp.pwn.pl, wpisujemy słowo "motor" w wyszukiwarkę i wyświetlają nam się takie oto znaczenia:
motor
1. «mechanizm przetwarzający energię elektryczną lub cieplną na energię mechaniczną»
2. pot. «motocykl»
• motorek
To chyba tyle w temacie.... DuckDodgers i inni, zamilczcie w pokorze..... End Of Topic....
Masz racje. Prof. Miodek kiedyś powiedział, że w ewolucji języka jeśli słowo jest używane przez ludzi dłuższy czas to staje się prawidłowe. I zapewne za x lat w polskim słowniku będzie dizajn - pot. stylistyka, iwent - pot. wydarzenia czy np. jak sobie upodobali komentatorzy korner - pot. rzut rożny lub golkiper - pot. bramkarz.
Jakkolwiek masz racje, motor jest potocznym prawidłowym określeniem motocykla, wszystko kwestia indywidualnego podejścia do dbałości języka polskiego.
Pisałem dwa posty wcześniej, że uważam określanie motocykla motorem za poprawne, czytać oprócz samodzielnego myślenia też nie potrafisz?
Motor to możesz mieć od pompki do szamba. To jest motocykl.