Trzyma w napięciu. Przez ponad półtora minuty wyobrażałem sobie ten dźwięk zgniatanej czaszki na słupie przy tej prędkości. Na końcu dostał znakiem i stracił równowagę.
To napięcie, te zwroty akcji. Materiał miesiąca.
Ta... jak rodzice ziomkowi sfinansują snowboard, crossa czy inne coś to jest zajebisty kozak z jajami po kostki, a jak ktoś chce sobie zapewnić dawkę adrenaliny w uboższy sposób to już jest idiotą z IQ na poziomie dwulatka