Wysłany:
2011-11-17, 17:32
, ID:
852029
Zgłoś
@up
Za to widzę, że chyba wziąłeś to wszystko na serio za bardzo. Nie przypominam sobie, żebym żywą kurę dotykał (a Ty lubisz?). Wolę martwe... smażone lub w gotowane.
Poza tym nie muszę być jakimś znawcą, żeby po kilku wizytach na wsiach wszelakich odnieść takie zabawne wrażenie. Co ja poradzę na to, że będąc w kilku gospodarstwach, wszystkie wydały mi się bliźniaczo podobne.