Wczoraj byłem na zebraniu zarządu.
Było wino, whiskey, amfa, seks, trawa, tańce...
Epicki bounce.
Była to najlepsza impreza integracyjna mego życia.
Prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą.
Pamiętam tu temat sprzed kilku miesięcy o treści mniej więcej.
"Siedziałem wczoraj przy biurku w robocie, gdy nagle poczułem, że ktoś wsuwa mi rękę w gacie i zaczyna walić nią konia. Zajebiście jest prowadzić jednoosobową firmę".
Oczywiście po c🤬jowym otagowaniu nie mogę znaleźć, co nie zmienia faktu, że autor jak zwykle podp🤬lił kawał.