WTF, toż to cz🤬ch!
I to chyba ten co mi 3 tyg temu zwiał z plantacji bawełny!
podpis użytkownika
Tak naprawdę to boję się nie tej strasznej osoby, która od dwudziestu lat stoi za moim krzesłem, lecz jej głosu. Nie jej słów przecież, a tonu, nieludzkiego, potwornie nieartykułowanego.