Amerykańce... Dwupasmowa droga... zatrzymuje się na środku i mówi zostań w samochodzie... powodzenia...
(Chociaż przepraszam może mówił do teściowej)
bo za takie cos, to powinno sie siedziec jak za probe morderstwa. Odrazu babom i p🤬dusiom odechcialoby sie prawka. Na drodze powinny byc tak surowe restrykcje, ze sama mysl o spowodowaniu wypadku powinna wywolywac sraczke u niedojrzalych gowniarzy i idiotow...