Operator specjalnie zmienia ustawienie kamery aby "aktor z biało-czerwona opaską" zmieścił się w kadrze.
Wniosek?
Jest to klasyka ustawek TVN jak z butelkami po piwie pod komendą na Dniu Młodzieży czy jak własnoręczne podpalenie wozu telewizyjnego TVN na Marszu Niepodległości za poprzednich nierządów Tuska.