Wysłany:
2013-05-20, 19:07
, ID:
2144625
Zgłoś
Na komunię nie dostałam ani roweru ani zegarka, kasy też nie i było mi trochę przykro z tego powodu, ale wiedziałam, że akurat z pieniędzmi było rodzicom ciężko więc fochów nie robiłam. Jakaś biżuteria i książki wpadły, trochę słodyczy. Natomiast z sukienkami się nie zgodzę - kiedyś był większy odpust, teraz coraz częściej dzieci idą w jednakowych albach.