Wszystko fajnie, podniosłe i w ogóle natchnienie tylko.... JAKIE KUR** "PUKI"?!?! Czy mi się wydaje, czy ten fałszujący damski głos ze stadionu też tak zaśpiewał ?
Jak w barze wstałem kiedy grali hymn to tylko kilka głupich uśmieszków w moją stronę poleciało. Reszta kur*w siedziała i żłopała piwsko z dupami na krześle.