hajtkol napisał/a:
Rap to chyba najprostszy gatunek muzyki. Nie wymaga specjalnie umiejętności śpiewu, gry na jakimkolwiek instrumencie, a z tego co ostatnio słyszę, to nawet nie trzeba umieć rymować.
Po tym fragmencie przestałem czytać . Rap to jest najbardziej sensowny gatunek i wymagający najwięcej umiejętności . Po pierwsze trzeba mieć talent i wenę . Przykładowo Tede potrafi napisać 3 zwrotkowy track w ciągu 20 minut podczas oglądania " Na Wspólnej " . Jego średnie tempo to jeden track tygodniowo . Dla przykładu " śpiewakom " popu teksty pisze Jacek Cygan lub raperzy , którzy mają weny bardzo dużo . Jak u wojewódzkiego była kazadi i śpiewała " swoją " piosenkę i mówiła o wydawaniu " swojej " płyty , to na napisach końcowych było napisane , że tekst pisał jej Ten Typ Mes . A jeżeli chodzi o śpiewanie , to " śpiewaki " wyją do mikrofonu bez większego ładu , składu i umiejętności . Natomiast w rapie trzeba mieć umiejętności i technikę wykładania słów na bit , trzeba mieć wypracowane flow , nawijać równo , płynnie i wyraźnie . W innych gatunkach nie ma takiej potrzeby . Do tego trzeba mieć również wypracowany oddech , lub nawet bezdech , często chłopaki nawijają całą zwrotkę na bezdechu - zupełnie bez oddychania , gdzie zwykłe " śpiewaki " łapią oddech co trzy słowa . I na koniec rymy , w rapie składa się rymy podwójne , potrójne , niekiedy nawet poczwórne , i oczywiście bardzo wyszukane . Rymy typu " cię - się " jak w pioseneczkach o miłości , tak samo jak rymy pojedyncze nie robią na nikim wrażenia . I powtórzę jeszcze raz to co na początku " Rap to jest najbardziej sensowny gatunek i wymagający najwięcej umiejętności . "
Aaa , jeszcze jedno . Jest to jedyny prawdziwy gatunek , liczy się własne zdanie i nikt nie boi się go wyrażać . Stąd rodzą się wszystkie dissy i beefy , które nie istnieją w innych gatunkach , bo wszyscy boją się walczyć o siebie i swoje zdanie . Natomiast w rapie jest też wiele przyjaźni , miłości , innych wartości moralnych i nie liczy się kasa . Często raperzy nazywają się swoimi " kuzynami " , tworzą różnego rodzaju grupy , nagrywają bardzo dużo feat'ów , nawet po kilka-kilkanaście osób na jednym tracku , nikt nie kłóci się o hajs , a wiele płyt wypuszczanych jest w ogóle za darmo . A wyobrażasz sobie teraz wspólna piosenkę rodowicz , krawczyka , dody , feela , wyszkoni i jeszcze paru innych spiewaków ( nie jestem w temacie , nie wiem kto jest na topie ) ? O pieniądze to rozpętali by trzecią wojnę światową . Masz jeszcze jakieś pytania co do rapu ?