Wysłany:
2013-04-17, 18:01
, ID:
2043332
8
Zgłoś
Po obejrzeniu tego filmiku nasuwa mi sie pare stwierdzen:
1. Ja bym sie tak nie odwazyl.
2. Jezdze tylko samochodem, zawsze staram sie zostawiac miejsce po lewej dla motoru- jest mniejszy, czemu mialby nie wskoczyc przede mnie jesli ma okazje.
3. W prawym lusterku motorow nie szukam, jak ktoregos zepchne do rowu to moze sie nauczy ze z prawej sie nie wyprzedza.
4. Przy zmianie pasa/wyprzedzaniu w lewe zerkam dwa razy, zeby zobaczyc czy mi jakis motor nie umknal za pierwszym razem
5. Jak wjebie sie we mnie idiota jadacy 300 na godzine na publicznej drodze to trudno, mam nadzieje ze nie stanie sie nic mi/moim pasazerom.
Zrozumcie, jak jedziecie trzysta, to w lusterku was nie widac na poczatku manewru, na koncu siedzicie mi na dupie. To co kierowca widzi w lusterku jest malutkie. Bo lusterko jest male. Motor tez jest maly. Kiedy w koncu zrozumiecie.