Niebywałe jakie typek miał szczęście że na takie ciamajdy trafił, w Holandii prewencja jest dość dobrze wyszkolona, szczególnie ta co patroluje na rowerach miasta, tam są same konie i większość z nich zna jakieś sztuki walki, przynajmniej ich podstawy, a Ci to widać że chyba z dyżurki się urwali.