Wysłany:
2016-04-11, 19:06
, ID:
4520971
3
Zgłoś
Ja p🤬le JP na 200% widzę nawet poza granicami cebulandii. Śmiało idąc waszym tropem "myślenia" mogę stwierdzić, że każdy Polak to cebulak i złodziej do tego katotalib i życiowa kanalia, która poza granicami staje się Panem wszystkiego i każdego. Prawda jednak jest taka, że w swojej ojczyźnie nie potraficie się zjednoczyć. (patrz: "gdzie jest krzyż" itd.) a za granicą to Polak Polakowi i to już bez p🤬lenia się wbija nóż w plecy. Taki narodowy patriotyzm. Wiele się nie różnimy od tych brudasów, ciapaków itd. Sami się powybijamy albo zrobią to za nas... Przykre ale prawdziwe. Znajdą się obrońcy pokroju Korwin, Kukiz i c🤬j wie co jeszcze bo oni mają rację i ich racja jest właśnie Naj. Dzień Świra niby przesadzony "dokument" ale ile w nim prawdy... Także tego by nie odstawać od reszty i zachować polskość: C🤬j wam w dupę...