u nas, scenografia jest ch*jowa, jakies gowniane swiatlo uzywaja, wiesz co sie bedzie dzialo za chwile, scenariusz jest za latwy i jestes w stanie sie domyslic, co sie bedzie dzialo za chwile. Sciezki dzwiekowe robione przez jakichs amatorow, filmy nie trzymaja w niepewnosci. Wszyscy recytuja swoje role jak dzieci w przedszkolu, brakuje powagi, aktorzy emanuja tym, ze ciesza sie ze dostali role, a to w ch*j psuje efekt filmu. Wszystkie te filmy wygladaja jak robione przez jednego rezysera.