Hit and run
1
96
cveljan napisał/a:
posiadanie kamerki jest w rosji obowiązkowe- przeglądu ci nie podbiją bez
wiem, że w żarcie powiedziane, ale jeśli kogoś faktycznie zastanawia ewenement ilości kamerek u Rosjan, jest bodajże na sadolu filmik ruska, który to tłumaczy (a jak nie to youtube). Generalnie ma to związek z 2 rodzajami ubezpieczenia (nietanie i wc🤬j drogie) i ewentualną pomocą w ustaleniu / udowodnieniu winy.
podpis użytkownika
Moderatorzy! Nadgorliwość gorsza od faszyzmu. Przywrócić stary regulamin!
no Rosja a w Polszy wciskają ludziom kamerki za 200 zł do samochodu na których nawet znaków nie idzie rozpoznać - taką mają zajebistą rozdzielczość nagrywania (nie ważne czy to jest z napisem HD czy fullHD) - wszystkie mają przetwornik ten sam 0.25 Mpix. z interpolacją.
I powodzenia w szukaniu sprawcy jak tablica rejestracyjna mała biała plama która zlewa się z otoczeniem.
Jak ktoś chce kamerę do samochodu kupić to lepiej niech używa telefonu z Androidem i konkretnym aparatem albo kamerka samochodowa za minimum 4 stówki.
I powodzenia w szukaniu sprawcy jak tablica rejestracyjna mała biała plama która zlewa się z otoczeniem.
Jak ktoś chce kamerę do samochodu kupić to lepiej niech używa telefonu z Androidem i konkretnym aparatem albo kamerka samochodowa za minimum 4 stówki.
podpis użytkownika
Rock.
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Ostatnio oglądałem jakiś wywiad z ruskimi i mówili, że większa część kierowców ma ze względu na policję, która lubi ot tak sobie wlepiać mandaty (czyt. przyjmować łapówki). Reszta kierowców zabezpiecza się po prostu przed takimi sk🤬ysynami, jak ten w czarnej maździe.
Pół roku temu jakaś k🤬a przeorała mi się przez cały prawy bok na parkingu osiedlowym. Od tamtej pory mam trzy kamerki. Po bokach i z przodu. Lepiej mieć więcej niż nie mieć wcale i później na własny koszt naprawiać błąd jakiejś k🤬y bez honoru
Pół roku temu jakaś k🤬a przeorała mi się przez cały prawy bok na parkingu osiedlowym. Od tamtej pory mam trzy kamerki. Po bokach i z przodu. Lepiej mieć więcej niż nie mieć wcale i później na własny koszt naprawiać błąd jakiejś k🤬y bez honoru