dr_dex napisał/a:
Bo liczy sie zabawa a nie jakies p🤬lenie o mgle, zamachu, IV RP czy innych debilizmach ...
Już widzę jak Hiszpanie śpiewają i podskakują na wieść, że ich prezydent zginął w katastrofie, a obecny rząd oddał sprawę sąsiadom nie sprawdzając czy owy "przyjaciel" ze wschodu nie maczał w tym palców... W ogólę jak można mieszać wesołe kibicowanie ze śmiercią ludzi... jaki to ma związek, jesteś upośledzony czy jak?