Wysłany:
2011-03-04, 1:23
, ID:
597023
Zgłoś
Uwielbiam komiksowe mieszanie genów. Jeśli synek: fryzura taty, kolor włosów mamy. Jeśli córka: fryzura mamy, kolor włosów taty. W ten sposób genetyka staje się łatwiejsza. Wiadomo synek nie będzie miał długich włosów. Chyba, że słucha "szatanów"