Historia o stłuczce i Panu Cebuli

Witam Sadole.

Wczoraj około godziny 16, wracałem ze znajomymi samochodem kumpla z Pizza Hut na wrocławskim rynku, dobra atmosfera w samochodzie z pełnym pakietem ludzi spowodowała rozkojarzenie i niestety mój kumpel wymusił pierwszeństwo (naciągane jak nie wiem co, bo Typ który w nas przyj🤬 nie włączył kierunkowskazu) przy lewoskręcie koło Hali Targowej. Efekty: W Skodzie Fabii starej jak świat rozwalona lampa, pęknięty zderzak, nic wielkiego. W Toyocie kumpla wgniecione drzwi i przerysowany bok, no nic. Mówimy typkowi, lat około 25 ze skody, że Nasza wina, żeby się dogadać, wymienić ubezpieczeniami albo dogadać normalnie, bo straty żadne prawie i jechać w swoją stronę. Typek lat 25 powiedział, że musi zadzwonić do Ojca, po czym informuje nas, że wzywa Policję, my oczywiście mówimy, że po co skoro chcemy się dogadać i bierzemy winę na siebie i dorzucimy na flaszkę bo kumpel mandatu nie dostanie, typ twardo upiera się przy swoim, cóż zrobić. Po godzinie przyjechał Ojciec typa, typowy Andrzej sk🤬ysyn cebularz, próby dogadania się z nim spaliły na panwece. Po 1,5h (długo ale wczoraj jakieś barany chciały sobie po Wrocku pojeździć rowerami i wszystkie patrole drogówki musiały zabezpieczać trasę ich przejazdu) przyjechała Policja (bardzo serdecznie pozdrawiam Panów Policjantów to bardzo wporzo goście byli) i w ciagu 5 minut ustaliła, że winnym wypadku jest mój kumpel, co było zgodne z prawdą, nagle dziewczyna typa ze Skody oraz prowadzący tego rzęcha przypomnieli sobie, że K🤬A BOLĄ ICH SZYJE (Po 2 godzinach chodzenia wokół samochodu i wypalenia 10 fajek każde) oraz żeby WZYWAĆ K🤬A KARETKE!. No ja p🤬lę, dobra czekamy na karetkę, podczas oczekiwania typ z laską oczywiście chodzi wokół samochodu i pali faje jedna za drugą z głupim uśmieszkiem raz na jakiś czas a Andrzej cebularz z uśmiechem siedzi w skodzie. Po kolejnej godzinie oczekiwania, przyjechała karetka, typ z laską weszli do samochodu i pojechali do szpitala. K🤬A TA KARETKA POWINNA RATOWAĆ ŻYCIE a nie jeździć do wyimaginowanych 'ofiar' stłuczki przy 5km/h. Okazało się, iż jak Andrzej cebularz dowiedział się, że wina była mojego kolegi, obliczył w swojej głowie, że k🤬a wyciągnie parę złotych więcej z ubezpieczenia NNW mojego kumpla. Tym sposobem spędziliśmy 5 j🤬ych godzin na mrozie, bo gościu chciał przyciąć parę złotych, ale ok to jeszcze zdzierżę.

Ale wzywania karetki, która może nie uratowała komuś życia przez to, żeby zarobić kilkadziesiąt złotych to nie zdzierżę.

Mam nadzieję, że ten tekst to Ciebie trafi C🤬JU i mam nadzieję, że kiedyś k🤬a podobny do Ciebie cebularz zablokuję taką karetkę i zdechniesz w domu w trakcie zawału bo pomoc przyjedzie za późno. Gardzę Tobą śmieciu.

Dla takich typów, soczysty c🤬j w dupsko.

Ps. Maść sobie darujcie, już posmarowałem

Kierowcy doradzam normalny kurs na prawo jazdy, karta woźnicy to ciut za mało.

Chciałeś się wyżalić, poskarżyć, czy jak? Twój kumpel przej🤬 na całej linii, cebularze wykorzystały sytuację, tyle w temacie.

@ye-baka: Andrzej, to Ty?
@HAL-9000: No zj🤬 chłopak sprawę zapominając że na drodze nikomu się nie ufa, ale cóż zrobić każdemu się może zdarzyć. Chciałem opisać sk🤬ysyństwo jakim jest zajmowanie karetki w taki sposób, żeby to dobrze opisać to troszkę musiałem nakreślić całość sytuacji, prawda?

Autorze, tobie i twojemu kumplowi tez c🤬j w dupsko za nieostrożną jazdę. Następnym razem niech patrzy przed siebie, bo równie dobrze mógł kogoś potrącić na pasach.

Na drodze nie ma miejsca na rozkojarzenie. Obciągajcie sobie w domu.

Popieram gościa z fabii, że wezwał policje. DO KAŻDEJ nawet najmniej stłuczki trzeba ich wezwać, bo później tylko problemy z ubezpieczalnią. Te oświadczenia sprawcy są gówno warte, bo i tak ubezpieczalnia potem wysyła do delikwenta pisemko z pytaniem czy potwierdza swoją winę. Jak gość to zleje to, żeby dostać odszkodowanie zostaje nam bujanie się po sądach, a tak przyjedzie policja, mamy notatkę z winnym i danymi. Na tej podstawie nie ma problemów z wypłatą odszkodowania. Też miałem stłuczkę i wezwałem policje. Ubezpieczalnia wysłała do sprawy pismo, a on je olał. Jak im dostarczyłem notatkę, to na drugi dzień miałem kasę na koncie.

@up, Morał jest taki, że historia mówi o nieuzasadnionym wzywaniu karetki a nie o Policji, chciał wezwać, miał takie prawo oni nie ratują życia i mogą pozwolić sobie na stanie na parkingu bezczynne A sanitariusze i lekarze karetek nie.

Nie rozumiem tylko dlaczego autor tematu nie powiedział tego wszystkiego tym ludziom z drugiego samochodu...

W Skodzie Fabii starej jak świat

masz swój samochód? czy tatuś ci kupił? ja p🤬lę na każdy swój samochód sam zarobiłem i jak dla mnie fabia to gówno nie samochód, ale roczniki!! miałem 31letnie audi 80 b2!! teraz mam 18letnią a6 i nie narzekam a ten mi tu, że fabia stara jak świat, powyżej 2000roku i stary toż to dzisiaj mój największy ból dupy
dla mnie stare samochody mają duszę. a tak btw FWD jest do dupy, jak mówi stare przysłowie lepiej dać w p🤬dę niż jechać na ręcznym

Popieram gościa z fabii, że wezwał policje. DO KAŻDEJ nawet najmniej stłuczki trzeba ich wezwać, bo później tylko problemy z ubezpieczalnią.

Taa, jasne, będziesz ciągnął z ubezpieczenia naprawę jakiegoś gówna za 30zł, a na szrocie wartego piwo. Stracisz zniżkę i takie tam c🤬jostwa.
Każdy woli takie oświadczenie, żeby ten drugi nie zrobił w c🤬ja że uciekłeś, oraz parę zł na pokrycie naprawy.

Miałem dwie takie lekkie stłuczki, raz typ wp🤬lił się we mnie, a raz ja lekko musłem bo typ przychamował. Oczywiście skończyło się na oświadczeniu i każdy pojechał w swoją stronę.

Pamiętaj że jak będziesz c🤬jem, to ktoś Cię w końcu solidnie wyjebie.

Twój kumpel zj🤬, oni to wykorzystali. Gdyby to Twój kumpel był na ich miejscu, to byś się chwalił jaki to on sprytny i przebiegły, i że tylko tak w tym kraju da się zarobić itd. Żale nie na miejscu.

PS. Odp🤬lcie się w końcu od tej cebuli. Każdy z Was ją wp🤬la, że uszy się trzęsą, a tu nagle jakiś szał nastał na robienie z tego zajebistego warzywka jakiegoś symbolu wstydu. Dlaczego cebula akurat? Bo jest niesmaczna? Nie prawda, jest zajebista i bez niej nie byłoby pierogów ruskich, szczypiorku i miliona innych zajebistych rzeczy. Po czosnku jebie bardziej, więc o smród też nie chodzi, to o co? Ktoś mi to wytłumaczy?

PS2: @up za oświadczenie też lecą Ci zniżki, bo to ubezpieczalnia pokrywa koszt naprawy

Sk🤬ysyny. Policję jeszcze rozumiem, ale k🤬a motyw z karetką to czyste buractwo, cebulactwo, c🤬jostwo, sk🤬ysyństwo, żydostwo, j🤬a zachłanność i wieś zaj🤬a kupą gówna świń i krów ze sraczką, gdzie wiszą jeszcze portrety Stalina i Bieruta. Oby sk🤬ysynom baby się z cz🤬chami puściły i złapały francę, a potomstwo słuchało Konusa RPG i kradło z domu, żeby kupić prochy. K🤬a przez takich debili mogą ginąć ludzie, ale sarmatoburaki mają w dupie wszystkich i interesuje ich jedynie to, co jest od werandy do płotu za szambem.

Naprawdę przez takich debili można się nabawić żylaków odbytnicy.

@Blezzer

Po kolejnej godzinie oczekiwania, przyjechała karetka

Co oznacza, że nie była to żadna nagląca interwencja, nikt przez to nie zginął, ani nikt nie ucierpiał. Nie bronię zachowania tamtych ludzi, ale swoim postem pokazujesz, że jesteś tępy jak noże z mangoTV. Poza tym Wrocław, ani żadne inne miasto, nie ma jednej karetki i jeśli przez jedną interwencje miałoby zabraknąć wozów, to winiłbym za to raczej system, a nie ludzi, którzy mieli do czegoś prawo.

Morał jest taki - naucz się chamie jeździć, a wygłupiaj się z kumplami, iedy nie stanowisz zagrożenia dla innych osób. tu jest sadol, a nie przytułek dla upośledzonej młodzieży z wyłudzonym prawem jazdy.

Od rowerzystów się odwal, baranie. Cały Wrocław wiedział, że ma być przejazd masy krytycznej, ale capy ze wsi musiały sobie do rynku przyjechać na pizzę. Jeśli chcesz kogoś wyzywać za to, że marzłeś w dupę przez pięć godzin, to swojego kumpla. Następnym razem może cię zabije na drodze i będzie jednego debila mniej.