Cały weekend wp🤬lania słodyczy i siedzenia przed kompem, aż w końcu sobie pomyślałem: nie, przecież jestem sportowcem.
Dobrze się wbija level pijąc Powerade'a.
Co do Powerade, to dawno temu kolega bardzo wierzył, że wypicie tego gówna pozwoli mu szybciej biegać, jaka była radocha jak wychlał tego ze dwa litry i obrzygał się podczas biegu przełajowego...
Pragnę wyjaśnić, iż obsługa forum stosując metody totalitarne zmusiła mnie do stosowania obrazka "idźwc🤬j" zamiast pewnego dużo stosowniejszego sformułowania.