wojtas09999 napisał/a:
Znajdzie się jakiś expert który powie jak można było tego uniknąć?
Należy regularnie przegladać maszynę, dokonywać terminowych wymian itd. W powietrzu jak up🤬li ci wał ogonowy, lub sam wirnik to już nic nie poradzisz, możesz próbować posadzić maszynę, ale kiedy helka zaczyna wirować , obrót wokół osi rotora głównego przsyspiesza często wprowadzając pilota w dezorientację.
mam_racje napisał/a:
Ruski (niewyuczony i pijany) pilot, pomimo najprostszej awarii spanikował lub nie wiedział co robić.
Eta balszoja rasija
C🤬ja masz rację, powyzszy śmigłowiec był pilotowany przez chińskiego pilota w Chinach w prowincji Hunan. A smigłowiec to chiński AC313