baronturbina napisał/a:
W Polsce by nie taranowali bo AC za drogie żeby policja wykupowała. Auta są ważniejsze niż funkcjonariusze.
Dziwi Cie to?
Taki jest ten kraj. Niestety.
Pozatym, Polska policja ma bardzo mocno zwiazane rece, jesli chodzi o srodki przymusu bezposredniego.
Od jakiegos czasu, nie tylko Polska policja sie tym przejmuje.
Wielu funkcjonariuszy, w takiej czy innej sytuacji postapilo by ostrzej z bandziorem, ale zaden nie chce skonczyc jak Derek.
Praca w Policji to nie jest latwy kawalek chleba.
Zolnierz powie, ze mial rozkaz i c🤬j. A policjant musi w jednej chwili zadecydowac o czyims bezpieczenstwie, zdrowiu lub zyciu.
Wielu z nich czuje powolanie do tej pracy.
I jesli wykonuja ja, jak najlepiej potrafia. Moga, niestety, trafic na takiego nawp🤬lanego grzesia, co juz i tak stal jedna noga w grobie i w jednej chwili zlamac zycie nie tylko swoje, ale tez bliskich.
Bo postapil, tak jak mu sumienie kazalo.
Zeby obronic niewinnych wokolo.
Tylko, zeby to zrozumiec, wiele osob musialoby byc na miejscu Dereka i innych, ktorzy za swoje oddanie sprawie cierpia meczarnie.
Nie mowie, ze kazdy policjant tak ma, ale ci co znalezli sie w takiej poj🤬ej sytuacji, mieli na reakcje kilka sekund.
A jesli masz dobre serce to posluchasz go w tej jednej, j🤬ej chwili. A nie bedziesz myslal o konsekwencjach. Zwlaszcza jesli zagrozone jest niewinne zycie.
Zycie, ktorego slubowales bronic.
Kropka. K🤬a.