Przypomne tylko że sowieci również prężyli się przed II WŚ, i jakie to były ohy, ahy, jacy to oni potężni, czapkami nas nakryją.
Jak przyszło co do czego to gdyby nie rzucenie dodatkowych sił i granie na czas, to Finlandia
to Finlandia Mannerheim'a roznosła by w pył i drugi rzut krasnej armii.
pic na wodę o radzieckiej potędze ujawniła dopiero operacja Barbarossa, gdyby nie program Lend Lease realizowany przez USA i imperium brytyjskie
Niemcy raportowali że dla Rosjan na froncie priorytetem były ataki na magazyny z żywnością i zaopatrzenie, co by sobie bebechy napełnić.
Tak strasznie ZSRR sobie nie radziło, że rozjechało III Rzeszę. Wyp🤬ol swoje "gdyby" i patrz na fakty. Kto wygrał.
Nie zawsze i nie do końca. Metoda spalonej ziemi, mówi Ci to coś? Często atakowano składy i magazyny, żeby je szybko ZNISZCZYĆ.
podpis użytkownika
Jedynym wyznacznikiem siły państwa i narodu jest głębokość szeregów wysyconych żelazempodważ, że bez pomocy materialnej anglosasów ZSRR by nie rozjechalo niczego, a już w szczególności Rzeszę niemiecką.