Wysłany:
2011-07-25, 1:47
, ID:
744778
10
Zgłoś
@szwagier9
co ty p🤬lisz? W latach 30' 40' 50' symbolem kobiecości były krągłe biodra, pełne piersi, ogólnie sylwetka klepsydry, więc chyba nie zawsze wieszaki robiły za modelki czyli wzorce piękna. Kreacja mody na dzień dzisiejszy wypycha większość kobiet ras słowiańskich poza kanon piękna, pozostawiając pole do popisu babochłopom o klatce piersiowej szerszej od bioder jak znane na całym świecie ze swej zjawiskowej urody Niemki, Angielki na diecie i inne podobne pasztety. I powiem, że gdybym był świadkiem podobnej sytuacji gdzie pięknej, młodej dziewczynie jakaś tłusta świniolesba wmawia, że jest gruba to chyba bym jej wyp🤬olił nie bacząc na konsekwencje. Bo rozumiem moda to moda ale k🤬a bez przesady.
Mówisz zna się na robocie? Owszem. Pewnie fantastycznie potrafi wmówić takim frajerom jak ty co jest lepsze, ładniejsze. Bo to jest jej robota. Dobierać tak dziewczyny aby przy pomocy ich wizerunku łatwo było manipulować gustem estetycznym potencjalnych klientów tych zajebistych, zpedalonych do granic możliwości projektantów w p🤬dę...