Wysłany:
2014-11-10, 21:48
, ID:
3600936
13
Zgłoś
Tego typu przejścia dla pieszych są bardzo popularne w UK. Jeżeli nie ma skrzyżowania dróg, tylko zwykłe przejście przez ulicę, prawie zawsze wystąpi ono w takiej wersji, nie z klasycznymi sygnalizatorami. Co wyjątkowego jest w tak oznaczonym przejściu? Jeśli się dobrze przyjrzycie, zauważycie po każdej stronie drogi, po prawej stronie patrząc z punktu widzenia przechodnia zamierzającego przekroczyć ulicę, migające żółte światło. Oznacza ono dla pieszego pierwszeństwo, dla kierowcy nakaz zachowania szczególnej ostrożności, a w przypadku, gdyby pieszy zamierzał przejść na drugą stronę, nakaz ustąpienia mu pierwszeństwa.
ALE
Jeżeli przy takim przejściu, wzdłuż krawężnika i pośrodku drogi są namalowane (a prawie zawsze są) zygzakowate linie, to niedoj🤬y pieszy ma trochę trudniej. Otóż jeśli ulegnie wypadkowi (głównie potrąceniu) i jeśli przed wypadkiem przekroczył jedną z tych zygzakowatych linii, to ponosi całą i wyłączną winę za zaistniały wypadek. Przy czym zarówno odpowiedzialność prawną, jak i materialną. Lekko licząc, ubezpieczyciel kierowcy samochodu po wypłaceniu mu pieniędzy będzie żądał rekompensaty od potrąconego. Ze strony prawnej pewnie rozejdzie się po kościach, ale gdyby gnojek kiedyś zrobił prawo jazdy i kupił samchód, może zapomnieć o zniżce na ubezpieczenie (a to jest dość drogie w UK).