Wysłany:
2013-05-10, 17:27
, ID:
2113451
2
Zgłoś
Przecież ten człowiek zrobił złoty interes życia. Utylizacja odpadów typu krew, tkanki i wszystko co miało z tym kontakt kosztuje krocie. Żeby nie było, że zmyślam, na tej samej zasadzie utylizuje się zwierzęta (też w specjalnej spalarni)od weterynarza. Za zwierzę powyżej bodajże 6kg płaci się 50pln. Granica to chyba 12kg (dla tej stawki). W najbardziej pesymistycznej dla niego wersji (a ceny odbioru odpadów ludzkich są wyższe niż zwierzęcych). To (30ton/12kg)*50pln=125.000pln za same ciała. Conajmniej 4 razy tyle ręczników, wacików, wenflonów itd. itp.