ja tam nie slyszalem. no ale do tematu-praca na kopalni to dopiero sadistic. moj ojciec byl 20 lat ratownikiem-jak sie najebie, to opowiada, jak zbieral gosci (konkretniej ich czesci), ze czasami rak mu brakowalo-bo tutaj korpus trzeba niesc, tu sie jeszcze gdzies nogi walaja, tu dlon w rekawiczce... hard na zywo
-Co ma górnik po śmierci?
-3 dni r🤬ania, potem znów pod ziemię.
podpis użytkownika
Nie wierze w diabła wierze w zazdrość i zawiść
wierze w to że za pieniądze brat brata potrafi zabić
wierze w kłamstwa i zdrady wierze w zysk i korupcje
nie wierze w system choć jestem sam jego produktem