razak napisał/a:
Nie rozpoznaję języka, ale jeśli było to gdzieś w USA to koleś już nie musi pracować
Kolega ma racje, na zachodzie ludzie wchodzą nas takie karkołomne zabawki, łamią sobie ręce nogi czy cóś tam, a potem odszkodowania, rechabilitacja, psychoanalityk, i renta do końca życi, żeby miał za co cpać i pić.
Chamulec nie zadziałał? i miał nie zadziałać!!!!!!! wszystko zgodnie z planem!!!!!