Wyjazd z starego browaru, w środku przyczepność jak wyszli na ulice to zaskoczenie
Sam dziś w tych warunkach musiałem się poruszać po mieście. Dało radę, sprzęgło gazem delikatnie i do przodu się kulamy bez poślizgu. Swoją drogą, koleś w tej vectrze na początku ładnie panował
A i zapomniałem, piaskarki jeździły i sypały zanim to się wszystko zaczęło. Ale zajmowały się głównymi drogami, bo są ważniejsze.