Golf V10
32
438
Golfa charakteryzuje nieskomplikowana budowa, duża liczba zamienników i tanie naprawy. Karoseria nie chwyta rdzy jak np. mercedesy czy alfy. Większość rzeczy idzie naprawić samemu a prosta i solidna konstrukcja zawieszenia bez problemu wytrzymuje swapy mocniejszych silników. Bardzo przyjemny i wdzięczny samochodzik, który rzadko się psuje. A nawet jak się coś sp🤬oli części jest od c🤬ja i są jednymi z najtańszych, co wzbudza chorą nienawiść zawistnych Januszy przy poklasku laików, co widać zresztą wszędzie. Osobiście mam trójkę GTD ukręconego na 130 kuni i chwalę sobie niezniszczalny silnik i pewność, że zawsze odpali i zawiezie mnie do roboty. Może dlatego jest tak bardzo znienawidzony? 
Fajny patent. Ale ja osobiście bałbym się tak tym startować a tym bardziej rozpędzać się do prawie 300. Przyczepność jest zerowa (nie konstrukcja zawieszenia oraz samej budy). Hamulce można wstawić lepsze tylko co z tego jak koła ledwie dotykają asfaltu 
Ale trzeba przyznać, że ten Golfik wciska w fotel.
Ale trzeba przyznać, że ten Golfik wciska w fotel.
Gulf zawsze będzie gulfem. Nie jest to, nie był i nigdy nie będzie samochód sportowy. Tak samo cygan nigdy nie będzie człowiekiem, osioł nie zostanie pegazem, a nosorożec nigdy nie zmieni si≤ę w nosorożca. Może mieć nawet V12 pod maską, to dalej jest GOLF.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
superf napisał/a:
@upy
Mam wrażenie, że sadol to forum dla motop🤬deczek.
Bo ja, mimo, że jestem babą, to bym się chętnie przejechała czymś, co wgniata bebechy, nawet na prostej.
Czy takie przemontowanie silnika jest rozsądne? No pewnie nie, ale komuś daje frajde, a jak czyjeś pieniądze, to mu wolno, przecież krzywdy nikomu nie robi. Pewnie to nie jezdzi za dobrze w zakretach, nie znam sie, ale hamulce mozna tez chyba duze (tarczowe, tak?) zamontować od innego samochodu.
Więcej luzu chłopaki i przesiądzcie się z hulajnogi i roweru na samochód, to poczujecie, że każdy kierowca chociaż raz chciałby sobie przyspieszyć czymś takim hehe - dla samej frajdy, radochy i spróbowania jak to jest
A tak swoja droga to chciałabym zobaczyc minę krawaciarza w jakims ferrari albo porsche jak staje na swiatlach z takim gówienkiem
Oczywiscie golf zawsze pozostanie gówienkiem, ale ile ta chwila da radochy, no banan na gebie murowany, no i moze porzyganie od przyspieczenia haha
To się k🤬a na odkurzaczu przejedź
superf napisał/a:
Pokaż cycki.@upy
Mam wrażenie, że sadol to forum dla motop🤬deczek.
Bo ja, mimo, że jestem babą, to bym się chętnie przejechała czymś, co wgniata bebechy, nawet na prostej.
Czy takie przemontowanie silnika jest rozsądne? No pewnie nie, ale komuś daje frajde, a jak czyjeś pieniądze, to mu wolno, przecież krzywdy nikomu nie robi. Pewnie to nie jezdzi za dobrze w zakretach, nie znam sie, ale hamulce mozna tez chyba duze (tarczowe, tak?) zamontować od innego samochodu.
Więcej luzu chłopaki i przesiądzcie się z hulajnogi i roweru na samochód, to poczujecie, że każdy kierowca chociaż raz chciałby sobie przyspieszyć czymś takim hehe - dla samej frajdy, radochy i spróbowania jak to jest
A tak swoja droga to chciałabym zobaczyc minę krawaciarza w jakims ferrari albo porsche jak staje na swiatlach z takim gówienkiem
Oczywiscie golf zawsze pozostanie gówienkiem, ale ile ta chwila da radochy, no banan na gebie murowany, no i moze porzyganie od przyspieczenia haha
kicku, chociażby najładniejsza według mnie 159 jak i zresztą większość modeli pozbawiona jest ocynku na nadkolach i całym podwoziu, kolega co ma 156 co zimę progi łata i c🤬j go strzela, w golfach wytrzymają o wiele dłużej a i tak rudej niespecjalnie smakują Każda alfa teraz czy kiedyś w porównaniu z takim 30 letnim mk2 straszliwie ssie jeśli chodzi i wytrzymałość karoserii.
Każda alfa teraz czy kiedyś w porównaniu z takim 30 letnim mk2 straszliwie ssie jeśli chodzi i wytrzymałość karoserii.