liza napisał/a:
A Wy wszyscy co daliście piwo tylko potwierdzacie, że nie potraficie sami myśleć. Ktoś wam mówi, że ta baba jet głupia i wy tak myślicie nie analizując sytuacji.
Babka może nie jest głupia, ale na pewno niedoedukowana i niekompetentna na to stanowisko. Uniknęła odpowiedzi na pytanie w sposób arogancki, mówiąc że to pytanie "ją obraża". Był tutaj nie dawno filmik jak facet dostał mandat od Straży Miejskiej w Kielcach za "zaparkowanie w odległości mniejszej niż 10 m od skrzyżowania". Kiedy facet poszedł do Straży i chciał się dowiedzieć jaka była konkretna odległość pojazdu od skrzyżowania oraz poprosić o pokazanie świadectwa homologacji urządzenia, którym dokonano pomiaru, to Strażnik wykręcił kota ogonem niczym ta feministka. Szkoda że jeszcze nie powiedział że to pytanie go obraża.
Uważasz że znajomość liczby posłów w europarlamencie nie ma znaczenia? A jak niby ta babka miałaby utworzyć rząd większościowy i skuteczniej walczyć o nasz kraj w Brukseli? To jest pytanie podstawowe, na które każdy ubiegający się o mandat poselski powinien wiedzieć. Kiedy idziesz do pracy to na rozmowie kwalifikacyjnej pytają Cię o szereg różnych rzeczy, żeby sprawdzić czy jesteś osobą kompetentną na to stanowisko.
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:20
Głupota feministek
