Czytałem kiedyś, że rzekomo mogą istnieć dwudziestopięciometrowe kałamarnice (I'a Cthulhu), a szacuje się to na podstawie blizn odnajdywanych na ciałach kaszalotów.
to i tak pewnie drogiazg tego co pop🤬la gleboko pod woda, ale ludzkosc ma przeciez wazniejsze sprawy niz poznawanie swiata, konta w banku same sie nie zapelnia