ticorr napisał/a:
poza tym Chile za Pinocheta pokazało, niedawno zresztą Islandia też, że system można zrestartować od zera przy minimalnych kosztach - kwestia tylko zastosowania odpowiednich narzędzi i nawet największe siły tego świata gówno zrobią, bo papier to tylko papier, a kto umarł ten nie żyje...
ticorr zastanów się wpierw nim coś napiszesz..
Chile za Pinocheta pokazało? co pokazało?
Pinochet sprzedał swój kraj zagranicznym inwestorom czyt. korporacjom które zalały rynek tanimi dobrami. W roku 1974 inflacja wynosiła tam 375%!!!! najwyższy poziom inflacji na świecie!!
Te twoje "minimalne koszta i odpowiednie narzędzia" - BRAWO!
Podczas zmian przeprowadzanych w Chile w duchu szkoły chicagowskiej i eksperymentów Friedmana, którymi Pinochet był zachwycony, torturowano, mordowano, doprowadzono do nędzy setki tysięcy ludzi, dokonano tam ludobójstwa! nie z powodu religii czy koloru skóry, ale z przekonań politycznych i nie ważne ile miało się lat 14-70+ nie jesteś z nami jesteś przeciwko.
Ciekawe kiedy ten kraj wyjdzie z szoku który został im zaserwowany przez ludzką głupotę.