Gender

No i już odwrotu nie ma, na większości portali zamiast jak do tej pory rubryki płeć/sex mamy Gender, czyli określasz się, kim się czujesz, społeczno-kulturowa tożsamość płciowa .
Ale uwierzcie to się tak nie skończy, bo zaraz pojawia się osoby, które będą manifestowały, że określenie mentalne płci to mało , ze czują się tygrysem, delfinem, ważką i wejdzie ustawa, ze każdy ma prawo czuć się kim chce i że ograniczenie tego tylko do sfer seksualnych to poważne ograniczenie wolności
Wiec kwestia czasu a będziemy mieli w rubrykach i dokumentach cuda na kiju, ja już się czuję osłem patrząc na to co się dzieje
Myślicie, ze to niemożliwe ??
50 lat temu to co się teraz dzieje byłoby czymś z pogranicza Si-Fi, ale proszę jesteśmy świadkami zmian




.

Ja p🤬le, wchodzisz na anglojęzyczną stronę, nie mając świadomości że po "ichniemu" gender to płeć. Może gdyby napisali zamiast tego sex (inne określenie na płeć), pomyślał byś że Kamil lubi chłopców?

Nie tak dawno, pod jednym tematem pojawiła się wojna "na c🤬j mi angielski. znam inne języki". Oto i k🤬a dowód, dlaczego podstawy angielskiego trzeba znać.

Ja się czuję leniwcem. Dopuszczą mnie do skoków?

Ja p🤬le, wchodzisz na anglojęzyczną stronę, nie mając świadomości że po "ichniemu" gender to płeć. Może gdyby napisali zamiast tego sex, pomyślał byś że Kamil lubi chłopców?

Oj nie, trochę się mylisz, wyraz Gender faktycznie oznacza płeć, ale tu mamy do czynienia z czymś innym i bagatelizowanie tego, ze to przecież to samo, to kurewstwo czystej wody

Ja p🤬le, wchodzisz na anglojęzyczną stronę, nie mając świadomości że po "ichniemu" gender to płeć. Może gdyby napisali zamiast tego sex (inne określenie na płeć), pomyślał byś że Kamil lubi chłopców?

Nie tak dawno, pod jednym tematem pojawiła się wojna "na c🤬j mi angielski. znam inne języki". Oto i k🤬a dowód, dlaczego podstawy angielskiego trzeba znać.

Sam się naucz zanim zaczniesz pouczać innych: med.monash.edu.au/gendermed/sexandgender.html

idiota bez języków - scrollować bo nie warto.

Juz od dawna w rubrykach podan czy aplikacji bylo "Gender". To nie zadne bagatelizowanie tylko zwykle slowo, ktore jak wpiszesz w google translator to jak myslisz co ci wyskoczy? Ostatnio sie pojawil jakis poj*bany pomysl o Genderyzmie, ale wlasnie ta popieprzona "idea", ruch czy gowno (bo nie wiem jak nazwac tych pojebow), wziela sie od slowa gender, a nie odwrotnie.

@Bazyliszek
Czyli co, myślisz że podchodzili po kolei do skoczków i pytali "dzień dobry, kim się pan czuje, krową, kotem, kobietą, mężczyzną, czy c🤬j wie czym"?
Może od razu napiszmy do jakieś tan rady języka angielskiego (czy jak to się u nich nazywa), z prośbą o zaprzestanie używania określenia "gender" w odniesieniu do płci, bo w Polsce powoduje to panikę i zamęt? No i dlaczego, w jakim słowniku bym nie sprawdzał, zawsze przy słowie "gender", jest płeć, rodzaj?

@michal2000


Nieźle wam ktoś w głowie namieszał. No ale po co w mediach mówić o upadającej gospodarce, głodnych dzieciach, czy biedzie, skoro można dać temat zastępczy. Byli kibole, było euro, dziś jest gender.

"...Czyli co, myślisz że podchodzili po kolei do skoczków i pytali "dzień dobry, kim się pan czuje, krową, kotem, kobietą, mężczyzną, czy c🤬j wie czym"?
Może od razu napiszmy do jakieś tan rady języka angielskiego (czy jak to się u nich nazywa), z prośbą o zaprzestanie używania określenia "gender" w odniesieniu do płci, bo w Polsce powoduje to panikę i zamęt? No i dlaczego, w jakim słowniku bym nie sprawdzał, zawsze przy słowie "gender", jest płeć, rodzaj?
Nieźle wam ktoś w głowie namieszał. No ale po co w mediach mówić o upadającej gospodarce, głodnych dzieciach, czy biedzie, skoro można dać temat zastępczy. Byli kibole, było euro, dziś jest gender...."
-----------------------------------------------------------
Piszesz, że mącą nam w głowach, ze to temat zastępczy, nie doszukuj się spisków, bo gdybym miał podobne myślenie to bym pomyślał, ze sam nie możesz się określić, więc dlatego tak bronisz sprawy
Tłumaczę o co mi chodzi, to, że wyraz Gender już dawno funkcjonował, to wiemy, ale zaczęto go używać do pewnych określeń wiec go używajmy.
To nie jest to samo, co było wcześniej, jak zauważysz w profilu mam 40 lat i widocznie jestem z innej epoki i jakoś w dupie mam poprawność i to czy jestem Homofobem.
Oglądam codziennie łepków w rurkach lub z pieluchą na wysokości kolan, którzy mają więcej kosmetyków niż moja żona, dosyć mam tego, ze homoseksualne zachowania to coś normalnego, dosyć mam tego, ze ten świat staje na głowie
Mówisz ze to temat zastępczy, bzdura, wszystko powinniśmy wiedzieć, to czy rosną podatki, to czy kibole rozrabiają, to czy politycy kolejny raz nas próbują wyc🤬jać i to, czy nowomodnym GENDER nie dają przyzwolenia na kolejne debilne zachowania.
Ty jak będziesz miał syna, mozesz mu robić warkoczyki i zakładać sukienki, u mnie to nie przejdzie i nie sądzę bym się na stare lata zmienił

@up
Więc to cię boli. Może trzeba było od razu taki temat zrobić, a nie p🤬lić o skokach i szukać problemu tam gdzie go nie ma, wtedy uniknął byś wielu krytycznych komentarzy.

Sam też nie przepadam za "chłopcami" którzy wyglądają jak dziewczynki, z ich rureczkami, i setką różnych kosmetyków. Ale to nie powód by biednego Stocha w to wciągać. Trzeba sprawy nazywać po imieniu i nie zasłaniać się teoriami typu gender, albo queer, mężczyźni metroseksualni istnieli od dawna. Czy to problem, no cóż ja osobiście nie chcę nikogo zmuszać do życia w taki, bądź inny sposób... ale też nie lubię sytuacji w której nie wiem czy mam przed sobą laskę czy faceta. Należę do pokolenia wg którego facet to facet a nie jakaś p🤬da.
Ciągłe p🤬lenie o genderze tylko pogarsza sprawę, bo ludzie którzy stoją na pierwszym froncie to takie same pojeby po obu stronach, nie ważne czy to jakiś Pajacyków, Biedroń, MTV, ks. Oko czy inny człek pełen fantazji. Cały problem sprowadza się wtedy do skrajności, a to nigdy nic dobrego nie niesie ze sobą.

@RottenFetus
A co ma Stoch z tym wspólnego ?, równie dobrze mógłby być inny portal, to tylko przykład, ze FIS już idzie z "duchem czasu"
Tatuś myśl trochę
Co do tłumaczenia, jeżeli czułbym się winny to poprosił bym o usuniecie postu.
Po prostu prowadzimy dyskusję, może dzięki temu, dzięki wymianie poglądów będziemy bardziej w temacie

@michal2000


Nieźle wam ktoś w głowie namieszał. No ale po co w mediach mówić o upadającej gospodarce, głodnych dzieciach, czy biedzie, skoro można dać temat zastępczy. Byli kibole, było euro, dziś jest gender.

Eh. Siedzisz przed kompem i możesz sobie w 2 minuty sprawdzić etymologie słowa gender ale po co... masz nieograniczony dostęp do skarbnicy wiedzy jakim jest internet ale po co korzystać? Słowo to pierwszy raz w kontekście płci zostało użyte w 1963 roku przez feministki aby odróżnić płeć biologiczną od płci "psychicznej". Wcześniej znaczyło tyle co "rodzaj" i tylko tak było tłumaczone (masz może jakiś stary słownik pol-ang w domu?).

"Termin gender pochodzi pośrednio od łacińskiego słowa genus, przez starofrancuskie gendre i angielskie gender. W języku angielskim słowo gender było i w dalszym ciągu jest powszechnie używane w dwóch znaczeniach. Jednym z nich jest rodzaj gramatyczny (masculine, feminine i neuter – męski, żeński i nijaki). Drugie ciągle stosowane znaczenie w języku angielskim to odpowiednik jednego ze znaczeń innego angielskiego słowa sex (z ang. dosłownie płeć). W tym znaczeniu słowo gender pozwalało uniknąć nieporozumień związanych z powszechnie stosowanym drugim znaczeniem słowa sex w języku angielskim, oznaczającym również kontakty seksualne. To drugie znaczenie jest obecnie również stosowane przez WHO, w opracowaniach na temat pracowników seksualnych. Terminy sex i gender bywały i są nadal używane w formularzach, z przewagą użycia terminu sex dla określenia płci."

Poczytaj trochę a później dodawaj tematy, cała strona prowadzona jest w języku angielskim lecz korzystają z niej ludzie mówiący w wielu innych językach, na stronie użyto słowa "gender" żeby uniknąć nieporozumień związanych z powszechnie stosowanym drugim znaczeniem słowa sex w języku angielskim. Mieszkając za granicą w różnych formularzach spotykałem się ze słowem sex i gender. Homo sapiens też Ci przeszkadza? Może powinniśmy zmienić nazwe na Hetero sapiens? Bez przesady nie szukajmy problemu tam gdzie go nie ma, a przez takich jak ty, przeciwnicy "gender studies" (też jestem przeciwko) wychodzą na debili.

serio chyba zbyt wielu z Was zajmuje się tropieniem gender , a w rzeczywistości ktoś na tym robi ładne pieniądze..