Odszpuntować to trzeba umieć... no dobra, nie trzeba umieć... trza tylko mocno p🤬dnąć.
Zawsze się uleje, ale żeby tyle...
Tutaj też fachowcy. A zdawałoby się, że jak w szelkach to nie sp🤬oli.
Jako znawca zlotego trunku, się wypowiem. Podczas napełniania beczek następuje wymiana gaz na ciecz. Czyli gazu w beczce ubywa a piwka nam przybywa. I taka napełnia beczka piwka ma optymalnie dla piwka conajmniej 1,5bara ciśnienia. Uw osobnik na filmiku stosuje metodę siłowa zabicia kega(kto miał do czynienia z ciśnieniem ten wie, że ludzka siła nie jest wystarczająca) która nie jest wskazana. Na górze każdej beczki znajduje się zabijak z uszczelka. Uszczelkę należy wcisnąć specjalna nakrętka, która na pewno była w zestawie. Po wkreceniu, gaz uchodzi i zmniejsza się ciśnienie w beczce i można spokojnie zabić nalewak nawet ręką. Dobrze zrobiony złoty trunek w danej formule nie straci gazu w ciągu 24h. Pozdrawiam grono sadoli, wasz kochany piwowar.
PiwQo