Raz po pijaku na stancji też odkryłem zbawienną moc gaśnicy na jednej z imprez.
6 razy podłoge myłem acz wyglądało to wciąż jakby Irek Bielenik wjechał
raz u kumpla w garazu odpalilismy gasnice proszkowa 12kg i tego kurestwa nie dalo sie wylaczyc:D, wszystko uj🤬e warstwą 5cm na calej powierzchni, ale zwlalismy na psa i bylo ok:)