zrobiliśmy kiedyś z kumplami coś podobnego na liniach średniego napięcia tyle że użyliśmy zwykłego miedzianego drutu z jakiegoś znalezionego małego transformatora
pomijając fakt że 'kolega' prąd znalazł sobie uziemienie 3 metry ode mnie to ogólnie było fajnie

znaczy nie wiem jak sąsiadom bo prądu to oni po tej akcji nie mieli ale nam się fajnie uciekało no bo i strach nieźle poganiał
cóż głupota dzieciństwa jak zawsze miło wspominana ale naprawdę nie radzę tego robić samemu