jak juz pisalem gdzies
: kopnięcia na głowę przeciwnika dotykającego powierzchni pola walki jakąkolwiek częścią ciała poza stopami są zabronione przez co ten typ podobno przegral, ale co zaj🤬 to zaj🤬
niby zagrywka taktyczna niby umiejętnie ją wykorzystał ale jednak niesmak pozostaje. on szedł walczyć i z punktu widzenia wszystkich innych oprócz wygranego to się nie spisał