To jest stroik automatyczny, a w zasadzie alternatywna głownia gitary - cała jest zabudowana i ma w środku silniczki sterujące naciągiem. Na przyciskach ustawiasz do jakiej skali gitara ma być nastrojona, a system sam nastraja i testuje każdą strunę a aż osiągnie idealne zgranie akordów i poszczególnych strun.
Nie da sie tego "założyć" i dokupić osobno bez wymiany głowni. Bardzo ciekawy gadżet, bardzo ułatwia życie.
Cytat:
ak się ma słuch to w 15 sekund się nastroi wiosło.
Na pamięć i kamertonem do A to można, tak, jakbyś miał przestroić cały strój do jakiegoś minora dziwnego to już nie jest tak różowo nawet z dobrym słuchem. Można, pewnie, ale 1. tak jest szybciej 2. tak jest dokładniej 3 .nie potrzebujesz instrumentu referencyjnego ani innego źródła tonacji.