Kot-Jinx napisał/a:
Czyli jednak wypróbowałeś, skoro wiesz co jest lepsze!
Ano, mówię o tym z doświadczenie, nie tylko teorii. Pomysł i praktyka autorskie. Ciekawostka, wpadłem na to dla tego, że robiłem tak nogami jakbym miał jakieś OCD/czy inny zespół nadpobudliwości, siedząc przed kompem grając czy przeglądając netai i zawsze miętosiło mi to wacka i było trochę przyjemne ale nigdy nie doszło tak daleko, nie to też było celem, tak samo jak się palcami wali w stół czy tupie stopami. Kiedyś oglądałem pornusy, robiłem to dalej, ale... ale byłem tak zmęczony, że nawet walić mi się nie chciało. Po jakimś czasie zrozumiałem, że wcale nie muszę i kontynuowałem co zacząłem. I tak oto, wynalazłem nową metodę radzenia sobie bez dziewczyny.