Fristajlowy pokaz
4
260
Rebeliant_ZPF napisał/a:
Wspaniały świat białych i żółtych, gdzie biali byliby tymi najgłupszymi
K🤬a się rozmarzyłem
Co nie zmienia faktu że i tak biali panowali by nad kitajcami, nawet jeśli ci szybciej rozwiązują sudoku. Z prostej przyczyny: inteligencja nie oznacza mądrości. Inaczej każdy matematyk, fizyk czy informatyk, miałby super furę, super laski i górę kasy. Inteligencja nie wystarczy, trzeba jeszcze być mądrym
janlew napisał/a:
Co nie zmienia faktu że i tak biali panowali by nad kitajcami, nawet jeśli ci szybciej rozwiązują sudoku. Z prostej przyczyny: inteligencja nie oznacza mądrości. Inaczej każdy matematyk, fizyk czy informatyk, miałby super furę, super laski i górę kasy. Inteligencja nie wystarczy, trzeba jeszcze być mądrym
Inteligencja jest składową mądrości, bo inteligencja w połączeniu z wiedzą dają mądrość. Jeżeli uważasz że owocem mądrości jest super bryka i super laski to raczej nie jesteś mądry, a po prostu piszesz o mądrości z perspektywy głupiego.
mesjans napisał/a:
Inteligencja jest składową mądrości, bo inteligencja w połączeniu z wiedzą dają mądrość. Jeżeli uważasz że owocem mądrości jest super bryka i super laski to raczej nie jesteś mądry, a po prostu piszesz o mądrości z perspektywy głupiego.
Jest wiele definicji i pojęć mądrości, na pewno nie jest to IQ + wiedza. To raz. A piszę o typowych marzeniach nerdów z bardzo wysokim IQ, nie o moich. I tak, są one głupie, bo i oni są głupi. Na tyle że nie potrzafią nawet ich osiągnąć, mając możliwości. A wszystko mimo bardzo wysokiego IQ. Gdyż to tylko IQ, a nie mądrość.
I tak są lepsi od ludzi wykształconych, powyżej małego IQ i braku mądrości.
Masz za płytkie rozumowanie do wielu spraw. Dla Ciebie wszystko jest tylko białe albo czarne. Idź być niedorozwinięty umysłowo gdzieś indziej 
