Fotagrafowanie funkcjonariuszy

O tym jak policjanci traktują ludzi.



"Fragment programu "Prosto z Polski". Człowiek bezpodstawnie zatrzymany przez policję za sfotografowanie funkcjonariuszy na służbie."

ponad połowa policjantów w Polsce to życiowi nieudacznicy którzy chcą się dowartościować tym że gnębią ludzi

Przyjmują byle kogo na takie stanowiska to tak jest

Dla mnie to jest uprowadzenie tylko zakrywają się mundurem .

"Mogli przekroczyć swoje uprawnienia" No bez jaj

Można spotkać prawdziwego Policjanta służącego obywatelowi, ja spotkałem.

Większość jednak to SBki i milicjanci starego systemy, powinni ich wymienić. Przykład z całkiem nie dawno: "Kierowca A" wp🤬lił się w dupę "Kierowcy B", ale wyszło na to że "Kierowca B" cofał i przywalił w "Kierowcę A"... ("Kierowca A" miał znajomości na komendzie) Dobre, cofał do przodu autobusem w zatoce.

@Mc6
DPS - Służba Drogowa odpowiadająca naszej ITD
Widać przeskoki, wycięli rozwalenie szyby dzięki czemu otwarli drzwi, a później obfite pałowanie.

Takie k🤬y powinno się pouczać i dyscyplinować ostrzegawczym strzałem w łeb, żeby smrodu za sobą śmiecie nie rozprowadzali.

szkoda słów. Paranoja

Co za k🤬y j🤬e, za kazdym razem jak mam stycznosc z tymi kundlami to sie zachowuja tak jak na filmiku. Ale spokojnie kiedys spotkam ktoregos na miescie po cywilu jak bede wlany.

To tak jak ja zostałem z kumplem zatrzymane bezpodstawnie w Galeri "Silesia" w Katowicach. Wyprowadzili nas jak jakiś kryminalistów na oczach wszystkich ludzi. Dobrze że nie jestem z Katowic. Nie chcieli nam wytłumaczyć za co zostaliśmy "zgarnięci" zaczęli nasz straszyć że pójdziemy siedzieć i czy my w ogóle mamy pojęcie co zrobiliśmy. Nie chcieli nam wierzyć że jesteśmy tam tylko wycieczką szkolną. Mieliśmy 2 godziny wolnego żeby zrobić zakupy na drogę powrotną i właśnie taka przygoda... I co się okazało? Okazało się oto że mój kolega był identycznie ubrany jak jakiś koleś który pobił parę ziomków i ukradł im telefony... Tak samo jak panu z tego filmu próbowali kumplowi wcisnąć że jego telefon jest kradziony i że ten model podawał "poszkodowany" choć gliniarz sam nie wiedział jaki model właśnie trzymał w rękach
Przetrzymali nas w jakimś pomieszczeniu na tyłach Galerii, staliśmy z rękami do góry przy ścianie przez 40 minut. Później się okazało że jednak to nie my i jacy się panowie dla nas nagle mili zrobili... "Już sobie możecie usiąść" "Byłem w waszym mieście, śliczny macie rynek". Gdzie niemałą chwilę temu rzucał do nas hasłami typu "Zamknij ryj" "Nie masz żadnych praw".... Paranoja.... Nigdy nie byłem za JP, miałem jako taki szacunek do mundurowych. Ale po tej przygodzie.... C🤬j im w dupę!!